geschlossen
🕗 öffnungszeiten
Montag | - | |||||
Dienstag | - | |||||
Mittwoch | - | |||||
Donnerstag | - | |||||
Freitag | - | |||||
Samstag | - | |||||
Sonntag | geschlossen |
1, Dzielna, 00-001, Warszawa, Warszawa, PL Polska
kontakte telefon: +48 733 713 313
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 52.2475065, Longitude: 20.9960703
Łukasz Datkowski
::Fajne miejsce. Miła obsługa, dobre ceny, dobre cięcie nożyczkami. Minus za kiepskie wyrównywanie maszynką. Poza tym polecam.
Szczepan Śliwiński
::Opinie piszę dopiero teraz, bo uważam że warto dać pogląd sytuacji jak wyglądała moja wizyta w tym lokalu. Zaczęło się od tego, że w pobliskiej "ferajnie" przed świętami był siwy dym i postanowiłem znaleźć alternatywnego barbera. Wybór padł na Lorda. Był blisko. Po wejściu pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to to że nie ma żadnego fryzjera płci męskiej. Panie sympatyczne, słowiańskim akcentem zapytały czy chce się czegoś napić i zaprosiły na fotel. Wcześniej sprawdziłem cenę na cenniku i było to 80zł za strzyżenie. Natomiast pani poinformowała że dostanę rabat na 75 zł. Pani zapytała jak chce być obcięty, więc pokazałem moje zdjęcie z telefonu po ostatnim fryzjerze i powiedziała, że jak najbardziej tak mnie obetnie. Co się później okazało. Cała usługa zajęła pani "barberce" max 25 - 30 min. Na fotelu nie widać jak się wygląda. To znaczy brak światła dziennego, ciemne wnętrze i punktowe światło uniemożliwiają obiektywną ocenę wykonanej fryzury nie mówiąc o cieniowaniach. Zaklejone okna. Dopiero po wejściu do domu na pytanie żony kto mnie strzygł i ile za to zapłaciłem powiedziała ze to jakieś nieporozumienie. Nie dość że fryzura zupełnie inna, to jeszcze wymemrane nierówne podgalanie baków i tyłu głowy. Na koniec nie dostałem rachunku fiskalnego, ani faktury. Tylko potwierdzenie z terminala. Na pytanie dlaczego nie mają kasy, uzyskałem odpowiedź że jeszcze nie dojechała. Podsumowując, nie polecam. Za tą cenę to jakieś kompletne nieporozumienie, a wręcz oszustwo, bo bez kasy fiskalnej i odprowadzania podatków. Barber w nazwie to chwyt marketingowy i proszę najpierw się przejść i wejść do lokalu, bo strona internetowa może robić dobre wrażenie.
Joanna Wojniak
::Francja elegancja, obsługa serwuje "welcome drinki" dla klientów, a jednocześnie właścicielka uparcie nie rozlicza się z kontrahentami od kilku miesięcy, zalega z płatnościami na kilka tys. PLN i mimo wezwań do zapłaty i wiszącej nad nią windykacji pozostaje opieszała. Czyli z wierzchu styl a w środku syf.
Grzesiek Malanowski
::3 Na zachętę. O strzyżeniu brody pani, która mnie obsługiwała nie wie za dużo - golić sie maszynką na 3mm mogę sam. Strzyżenie głowy 1,5h?! Oo
Nate Filipovic
::Lokal raczej aspiruje do miana "barbershop". Samo strzyżenie poprawne, choć kilka niuansów warto zauważyć: Lokal nie będę oceniał wystroju, bo się na tym nie znam, ale funkcjonalnie zwróciłem uwagę na: - mało bezpieczną lokację szatni - wieszaki tuż przy drzwiach wyjściowych - fotele i myjki nie uwzględniające wyższego klienta 😉 - oświetlenie slabo przemyślane, nie równo a wręcz źle przy stanowiskach: razi w oczy klienta, nie pomaga w dokladnej pracy "barbera" - sprzęt fryzjerski raczej średnia pułka, szczególnie jeżeli chodzi o maszynki - pierwszy raz w życiu zostałem lekko oparzony rozgrzaną maszynką... Obsługa Ja trafiłem na dwie panie z Ukrainy, z czego tylko jedna mówiła po polsku. Trudniej o dobrą komunikację i zrozumienie z klientem. Trudniej o small talk w trakcie usługi. 😉 Technicznie poprawnie, bo niestety detale spowodowane komunikacją oraz "przygodą" z maszynką lekko obniżają ocenę. W ocenie łącznej między 3 a 4 gwiazdki.